Szczęśliwy, kto sobie Patrona Józefa ma za opiekuna

Szczęśliwy, kto sobie Patrona
Józefa ma za Opiekuna.
Niechaj się niczego nie boi,
Gdy święty Józef przy nim stoi, nie zginie.

Idźcie precz, marności światowe,
Boście wy do zguby gotowe;
Już ja mam nad kanar słodszego.
Józefa, Opiekuna mego, przy sobie.

Ustąpcie, szatańskie najazdy.
Przyzna to ze mną człowiek każdy,
Że choćby i samo powstało
Piekło się na mnie zbuntowało, nie zginę.

Gdy mi jest Józef ulubiony
Obrońca od każdej złej strony;
On ci mnie ze Swojej opieki
Nie puści, i zginąć na wieki nie mogę.

Przeto Cię upraszam serdecznie.
Józefie święty, bym bezpiecznie
Mógł mieć zgon i lekkie skonanie,
I grzechów moich skasowanie przy śmierci.

Gdy mi zaś przyjdzie przed Sędziego
Stawić się, wielce straszliwego;
Bądźże mi, Józefie, przy sądzie,
Kiedy mnie Bóg sądzić zasiądzie, Patronem

Stanisław Fijałkowski z Chrzanowa, Lubelskie. „Jest drabina do nieba vol. 2”. wyd. In Crudo.

Zofia Granosik, Łęczyckie. Nagranie prywatne Joanny Skowrońskiej 2018.
Śpiewacy z Ruszkowa Pierwszego, Wielkopolska. Nagranie prywatne Joanny Skowrońskiej 2018.
Maria Siwiec, Radomskie. Nagranie Mariza.
Spiewaczka z Turnej. Nagranie:Pieśni do śmierci.