Ach Boże mój Boże

Ach Boże, mój Boże trza iśc w pole robić
Dzieciąteczko małe samo trza zostawić

Kołysz mi się kołysz, kolibko lipowa
A ciebie dzieciątko niech Pan Jezus chowa

Kołysz mi się, kołysz, kolibeczko sama
Bo jo ni mom czasu, pójdę grabić siana

Uśnijże mi, uśnij albo mi urośnij
Prędzej ty mi uśniej niżeli urośniesz

Lulajże mi lulaj, siwe oczka stulaj
Siwe oczka stulisz do mnie się przytulisz

Uśnijże mi, uśnij moje dzieciąteczko
Bo ja muszę wygnać w pole bydełeczko

Pase ja se, pase, bydełeczko krase
Jak przygonie do dom napije go wodom

Krowy moje, krowy najadły się trawy
Napiły się wody, stoją jak jagody

Przyszłam do chałupy dzieciąteczko spało
Chwałaż Panu Bogu nic mu się nie stało

Dodo moja, dodo czerwona jagodo
Bede jo se śpiewoć pókim jeszcze młodo

Joanna Skowrońska, Dolny Śląsk, Łęczyckie. Melodia i tekst z przekazu ustnego od Michaliny Mrozik, reemigrantki z byłej Jugosławii. Nagranie prywatne 2021.

Niejedna dziewczyna

Niejedna dziewczyna u swojej mamusi róży kwiat, hej róży kwiat

Służą jej panowie, my kawalerowie, cały świat, hej cały świat

Chusteczka na niej jakby na pani, ja to dał, hej ja to dał

Bo żem się w nij wiernie zakochał, hej pod winem, tam pod wineczkiem zielonym

Sukienka na niej jakby na pani, ja to dał, hej ja to dał

Bo żem się w nij wiernie zakochał, hej pod winem, tam pod wineczkiem zielonym

Trzewiczki na niej jakby na pani, ja to dał, hej ja to dał

Bo żem się w nij wiernie zakochał, hej pod winem, tam pod wineczkiem zielonym

Pończoszki na niej jakby na pani, ja to dał, hej ja to dał

Bo żem się w nij wiernie zakochał, hej pod winem, tam pod wineczkiem zielonym

Korale na niej jakby na pani, ja to dał, hej ja to dał

Bo żem się w nij wiernie zakochał, hej pod winem, tam pod wineczkiem zielonym

Stanisława Latawiec, Dolny Śląsk, Jugosławia. „W domu Kidów” wyd. Fundacja Ważka.

Kolęda dunajowa, łącząca funkcję składania życzeń: zdrowia i szczęścia, z funkcją zalotów. Jest to przedłużenie szczodraków i podłazów. Kolędować moga chłopcy dziewczynom, jak i dziewczęta chłopcom. Kolędy do panny czy kawalera śpiewano podczas zimy w południowo – wschodnich regionach Polski. Natomiast na północnym wschodzie śpiewa się je na wiosnę. „Poetyka kolędy życzącej tkwi korzeniami w starej symbolice, stąd uderzająca wielowymiarowość i pojemność znaczenia motywów: złoto jest oznaką bogactwa i zarazem niezniszczalnego sacrum życia; jabłko jest owocem jabłoni i wyrazem miłości gotowej do oddania się drugiemu człowiekowi; chłopca do dziewczyny koń niesie w znaczeniu zbliżenia się w przestrzeni fizycznej, jak i żywego rwącego pragnienia. (…)Wielka woda – dunaj jest żywiołem symbolizującym w kulturze ludowej potencjalność, początek, i koniec wszystkiego, siłą dającą życie, regenerującą i oczyszczającą. Od nazwy dunaj – wielkiej, żywej wody – kolędowanie w okolicach Biłgoraja nazywa się dunajowaniem, za piesni dunajowymi”. J. Bartmiński, Kolędowanie na Lubelszczyznie, PTL 1986.