A wierniem ja panu Bogu służyła

A wierniem ja panu Bogu służyła, służyła 
Jakżem swojom jabłuneczke sadziła, sadziła 
A nie wyszło jabłuneczce minuta minutka 
Już ta moja jabłuneczka jak rutka, jak rutka 
A nie wyszło jabłuneczce godzina, godzina 
Już się moja jabłuneczka przyjina, przyjina 
A nie wyszło jabłuneczce dwa piuntki, dwa piuntki 
Już ta moja jabłuneczka ma punczki, ma punczki 
A nie wyszło jabłuneczce dwa lecie, dwa lecie 
Już ta moja jabłuneczka ma kwiecie, ma kwiecie 
Bieluśkimi kwiatuszkami kwitała, kwitała 
Czerwonymi jabłuszkami rodziła, rodziła 
I urwała ta Marychna dwanaście, dwanaście 
I turlała do Jasieńka po moście, po moście 
Tyn Jasinek tyn kochany, bardzo rad, bardzo rad 
I zaprosił swą Marychne na obiad,na obiad 

Łęczycki Klub Śpiewaczy, Nagranie prywatne 2017. Melodia i tekst z Łęczyckiego.

Anna Pawłowska, Wichrów, Łęczyckie. Nagrnie numer 27 CD vol.2 „Gdyby Kolberg miał fonograf…” wyd. IS PAN.