Chodzimy tu z gajkiem

Chodzimy tu z gajkiem
siedzi kura z jajkiem
nas gaiczek zielony
oj i pięknie przystrojony.

Pięknie sobie chodzi
bo mu sie tak godzi
a mości gospodyni
ta domowo mistrzyni

Weź noża ostrego
ukrój placka pszennego,
ale z dala od ręki
żeby nie było męki.

Szed Pon Jezus dróżkom
truncił kamień nózkom
niedługo się odwrócił
kamiń nóżkom odrzucił.

Joanna Gancarczyk, Łęczyckie. Melodia i tekst z badań terenowych w Łęczyckiem, częściowo tekst za J.P Dekowski, Z. Hauke, Folklor Ziemi Łęczyckiej, Warszawa 1980.

Gaik, przystrojona gałąź zielonego świerka, rzadziej sosny. Wysokośc wahała sie od 100-150 cm. Główna ozdobą były białe lub czerwono barwione gęsie pióra oraz róznobarwnewstęgi z bibuły, które luxno opadłay z jego wierzchołka. Dość częśto do gałęzi przytwierdzano starannie ubraną lalkę wyobrażającą panne młodą. Lalkę strojono ruta lub barwinkiem. Z gaikiem chodziły głównie dziewczęta w wieu od 10-15 lat w drugi dzień Wielkanocy, w lany poniedziałek, lub w Zielone Świątki. J.P. Dekowski, Z. Hauke, Folklor Ziemi Łęczyckiej, Warszawa 1980.