W rajskim ogródku rosła lilija
A któż ją sadził? – Panna Marynia.
Jak sadziła, tak sadziła
Tak liliji podliwała
Panna Marynia.
I przyszedł do nij tatunio jeji
– Daj mi Maryniu kwatek z liliji.
– Nie dam, nie dam ni kwiateczka,
Bo mi uschnie lilijeczka
Ja ją sadziła
Boga prosiła.
I przyszła do nij mamunia jeji
– Daj mi Maryniu kwatek z liliji.
– Nie dam, nie dam ni kwiateczka,
Bo mi uschnie lilijeczka
Ja ją sadziła
Boga prosiła.
I przyszedł do nij braciszek jeji
– Daj mi Maryniu kwatek z liliji.
– Nie dam, nie dam ni kwiateczka,
Bo mi uschnie lilijeczka
Ja jo sadziła
Boga prosiła.
I przyszedł do nij najmilszy jeji
– Daj mi Maryniu kwatek z liliji.
– Zabierz, zabierz do kwiateczka,
Juz nie uschnie lilijeczka
Tobie sadziłam
Boga prosiłam.