Już idę do grobu

Już idę do grobu smutnego, ciemnego,
Gdzie będę spoczywać aż do dnia sądnego,

Gdzie możni królowie swe kości składają,
Książęta, panowie, w proch się obracają

W tę podróż odchodzę, nie biorę nic z sobą,
W postaci okrytej śmiertelną żałobą,

Tylko cztery deski, licha biała szmata,
Toć cała wysługa mizernego świata

Już słońce, księżyc świecić mi przestaną;
Robactwo, zgnilizna, te przy mnie zostaną.

Gdzie mądry Salomon podział się z mądrością?
Gdzie Krezus, Aswerus z swoja wspaniałością

Gdzie Samson tak silny. Gdzie mężna Judyta?
Gdzie mocny Herkules? Niech się kto chce, pyta!

W jaskiniach pod ziemią śmierć wszystkich ukryła;
Toć samo dziś ze mną nędznym uczyniła

Już od was odchodzę i żegnam się z wami,
Ojcze, matko, razem z bracią i siostrami;

Żegnam się z córkami, syny, pasierbami,
Z całą familiją i przyjaciołami

Żegnam się z tobą, małżonku (o) kochany (a),
Dziękuję żeś był (a) w życiu mem wybrany (a);

Ja cię tu oddaje boskiej opatrzności,
A sam już odchodzę do strasznej wieczności

Żegnam się dziś z wami, wy zdrowi zostańcie,
A o duszy mojej nie zapominajcie

Łaskawym się sąsiadom dziękuję stokrotnie,
Że tu na mój pogrzeb przybyli ochotnie

Niech wszystkim Bóg płaci zdrowiem i fortuną
Nagradza i wspiera niebieską koroną.

Otrzyjcie łzy z oczów, utajcie żałości,
Życzcie mi pokoju w niebieskiej światłości

Zofia Granosik, Łęczyckie. Nagranie prywatne Joanny Skowrońskiej 2018.
Stanisława Naspińska, Wiązownica, Podkarpacie. Nagranie Muzyka Dawna w Jarosławiu.
Sinkiewicz E, Sopoćkinie, Grodzieńszczyzna. Nagranie Niakrasava A., Baczewski P. Pełny tekst piesni w gwarze oraz transkrypcja w nutach na stronie Nasty Niakrasavej.
Śpiewacy z Ruszkowa Pierwszego, Wielkopolska. Nagranie prywatne Joanny Skowrońskiej 2018.

O ho ho koza

O ho ho koza, o ho ho szara!
O ho ho koza, o ho ho szara!
Gdzie koza chodzi tam żyto rodzi
Gdzie koza tup tup, tam żyta sto kop
Gdzie koza rogiem, tam żyto stogiem
Gdzie koza chwostem, tam żyto mostem
Chciał strzelec zwabić i kozę zabić!
Co robisz? Zgroza! Niech żyje koza!
Ukłoń się kozo gospodarzowi
I gospodyni, by cię nagrodzili.

Sabina, Kalina, Joanna Skowrońskie, Dolny Śląsk. Melodia i tekst z Polesia Białoruskiego w tłumaczeniu własnym. Znana także na pograniczu Białorusi i Polski z polskim tekstem. Sam test pojawia sie także w scenariuszach koledniczych w całej Polsce.

O kolędowaniu z kozą przeczytasz tutaj.



Do tego pałacu wstępujemy

Do tego pałacu wstępujemy
Zdrowia szczęścia więszujemy

A za tym pałacem biała kamienica
Za tą kamienicą zielona pszenica

W zimę się zieleni, w lecie kwitnąć będzie
Pan gospodarz obchodził ją będzie

Obchodzi, obchodzi, bo mu się tak godzi
Bo sie przypatruje jak pszeniczka wschodzi

A dajcie nam dajcie jajek osiemnaście
Żeby wam się kury nie kryły po chwaście
Po chwaście nie kryły, jajek nie gubiły
Żeby same kury do dom przychodziły

Dziękujemy za te dary,
żeście nam tu darmo dali
Darmo dali, a nie żałowali
Żebyście się za to, do nieba dostali.

Joanna Skowrońska, Łęczyckie, Dolny Śląsk. Melodia i tekst za Joanną Wrzosek z Radzic Dużych, Opoczyńskie. „Tradycje muzyczne Polski środkowej” wyd. ŁDK 2007.

Przyszśli my tu po dyngusie

Przyszśli my tu po dyngusie
Oj leli, leli po dyngusie

Zaśpiewomy ło Jezusie
Oj leli, leli ło Jezusie

O Jezusie i Maryi
Oj leli, leli i Maryi

I o Świenty Rozaliji
Oj leli, leli Rozaliji

Na ganecku gołąb grucho
Oj leli, leli gołąb grucho

I gopodyni nagruchoł
Oj leli, leli i nagruchoł

Zeby złota bryłę dała
Oj leli, leli bryłę dała

Weźnimy jum do złotnika
Oj leli, leli do złotnika

Ulejeimy kielich złoty
Oj leli, leli kielich złoty

A któz z niego bydzie pijoł
Oj leli, leli bydzie pijoł

Sum Pon Jezus i Maryja
Oj leli, leli i Maryja

Jak się z wami uciesymy
Oj leli, leli uciesymy

To i my sie napijimy
Oj leli, leli napijimy

Joanna Skowrońska, Łęczyckie, Dolny Śląsk. Melodia i tekst z wieluńskiego za Wandą Majtyką z Popowic. „Tradycje muzyczne Polski środkowej” wyd. ŁDK 2007.

Gdy miły Jezus był w Betanii

Gdy miły Jezus był w Betaniji, 
Żałosną mowę uczynił Pannie Maryi.
Matko kochana, smutna nowina, 
Bo już jutro ty pożegnasz, Swojego Syna.

Ref:
O Matko, Matko dla Syna Swego
Gdy koniec życia nadejdzie broń mnie grzesznego
Ach Jezusie mój, drogi skarbie mój, 
Kiedy nastąpi skonanie, Ty sam przy mnie stój.

Widzisz tę głowę pełną mądrości, 
W piątek tysiąc ran jej dadzą cierniowe ości.
Twarz moją widzisz słońcu podobną, 
Zobaczysz pięściami zbitą, wielce frasobną.

Ref. O Matko moja, dla syna twego…

Me ręce, Matko, co świat stworzyły, 
Będą do krzyża przybite, aż porwą żyły.
Widzisz me nogi, co pracowały
Żeby wszystkie dusze ludzkie, zbawienie mniały.

Ref: O Matko…

I jeszcze dzisiaj masz mnie żywego, 
W piątek mnie piastować będziesz już umarłego.
Mój Jezu drogi, Synu kochany, 
Dlaczegóż Cię Ojciec posłał na takie rany?

Ref: O Matko…

Do tychże słow tekst za Bronisławą Chmielowską. Dalej za: Michał Chorzępa, Pieśni o Męce Pańskiej, Kraków 2001, s. 15-19.

Pozwólże Synu, bym ja umarła,
A możebym ja grzesznikom niebo otwarła.
Żaden nie może w upadku srogim,
Grzesznikom nieba otworzyć, gdy nie jest Bogiem.
Ref: O Matko…

Ale Ty Matko, tylko człowiekiem,
Którą Mi za Matkę obrał Ojciec przed wiekiem.
Albo mi pozwól, żebym omdlała,
Żebym gorzkiej Twojej męki już nie widziała.
Ref: O Matko

Któżby Mnie płakał, Matko kochana,
Kiedy uczniowie uciekną, wyjąwszy Jana.
Ty sama jedna, będziesz płakała,
W swoim sercu z Mojej męki bardzo bolała.
Ref: O Matko…

Twa w Betanii Wielkanoc będzie,
Z Magdaleną i Łazarzem, lecz gorzka srodze.
Kiedy noc całą tak rozmawiali,
We czwartek rano ze świtem tak się żegnali.
Ref: O Matko…

Jezus uklęknął na swe kolana,
Błogosław idę na męki, Matko kochana.
Cóżbym za Matka, okrutna była,
Bym Synowi na śmierć taką błogosławiła.
Ref: O Matko…

Ale to wola Ojca Twojego,
Niechaj Tobie błogosławi z nieba górnego.
Żegnam wnętrzności, co Mnie nosiły,
I piersi, które całego Mnie wykarmiły.
Ref: O Matko…

Żegnam Twe ręce, co piastowały,
Delikatne Ciało Moje, kiedym był mały.
Żegnam Twe nogi, które biegały,
Do Egiptu przed Herodem, gdy uciekały.
Ref: O Matko…

Żegnam Twe serce, co Mnie kochało,
Ojca Mego, za lud wierny, ze Mną błagało.
Wszystkim Twym członkom dzięki oddaję,
A jednakże Synem Twoim być nie przestaję.
Ref: O Matko…

Gdy Matka Boska to usłyszała,
Z rzewnym płaczem do Jezusa tak zawołała.
Dziękuję Synu, iżeś Mnie przyzwał,
Mnie ubożuchną Panienkę za Matkę wybrał.
Ref: O Matko…

Że wszystkie prace przyjemne były,
Którymi Tobie służyłam, mój Synu miły.
Tak się pożegnał z największym żalem,
Wybierając się na męki do Jeruzalem.
Ref: O Matko…

Gdy się Pan Jezus z Matką pożegnał,
Odchodząc do Jeruzalem serdecznie płakał.
Matuchna Jego rzewnie płakała,
Za swoim Synem płaczącym, tak wyglądała.
Ref: O Matko…

Apostołowie pilnie słuchali,
Na Jezusa płaczącego też spoglądali.
Ach rozmyślajmy, to pożegnanie,
By Jezus z Maryją przyszedł nam na skonanie.
O Matko Boska, módl się za nami,
Niechaj przez Ciebie Maryjo, Niebo zyskamy.

W niektórych wariantach pieśni na zmiane śpiewają refreny O Matko… i Ach Jezusie mój… po każdej zwrotce.

Bronisława Chmielowska, Kresy, Dolny Śląsk. Nagranie prywatne Joanny Skowrońskiej 2014.
Zespół śpiewaczy z Wiązownicy, Podkarpacie. Nagranie: Muzyka Dawna w Jarosławiu.
Śpiewacy z Piątkowej, Rzeszowskie. Nagranie Muzyka Zakorzeniona 2017.

Smutny dzień nastaje

Smutny dzień nastaje, smutna to nowina
Wiatry opisują, wiatry opisują
Smutna to godzina.

Szła Panna z kościoła, Jerozalimskiego
Zginął jej syneczek, zginął jej syneczek
Nie spostrzegła jego.

Poszłabym go szukać, sama nie wiem kędy
Już mi nocka zaszła, juz mi nocka zaszła
Już ciemności wszędy.

Trzeba sie zapytać, doktora mądrego
Którędy mam szukać, którędy mam szukać
Syneczka swojego.

Gabryjelu Święty, sługo pobożliwy
Zginął mi syneczek, zginął mi syneczek
Teraz tej godziny.

Nie turbuj się Matko, nie turbuj się wiele
Znajdziesz ty syneczka, znajdziesz ty syneczka
Bożego w kościeli.

Pośrodku kościoła, doktorowi siedzą
Doktorowi siedzą, pisma nauczają
Pisma nauczają.

Nie masz to dzieciątka roku trzynastego
Żeby nauczało, żeby nauczało
Doktora mądrego.

Synu mój ty synu, synu mój jedyny
Zraniłeś mi serce, zraniłeś mi serce
Teraz tej godziny.

Nie tyle ty Matko, żal’u bedziesz mniała
Jak ty mnie na krzyżu, jak ty mnie na krzyżu
Będziesz piastowała.

Wolałabym synu, stokroć razy umrzeć
Niż ciebie mój synu, niż ciebie mój synu
Raz na krzyżu ujrzyć.

Matko moja, matko, umierać nie będziesz
Tylko mnie na krzyżu, tylko mnie na krzyżu
Ty piastować będziesz.

Bronisława Chmielowska, Kresy, Dolny Śląsk. Nagranie prywatne Joanny Skowrońskiej 2014.

Chodył dziadok po tym świti / Ходил дзядок, по тым світі

Ходил дзядок по тiм світі, трафил до богача.
Приймийте мя добры люде, бо мя ту ніч зашла.
Не приймеме, не приймеме, бо мы тя не знаме.
Неє ту дe ночувати, іди собі дале.
Іде дзядок, не спочыват, трафил до убогых.
Приймийте мя добры люде, бо мя ту ніч зашла.
Прияла бым тебе дзяду зо здоровой душы,
Але не мам мукы, соли аж ся серце крушыт.
Не прошу тя з муком, сільом, мам вшыткого надост
І прияла баба дзяда на велику радіст.
Як ся дзядок преночувал, красні ій дякувал
Бувайже мі здоровая, ты стакная невіст
Бувайже мі готовая, як я по тя пришлю
Пришли по ню два ангелы, в чловечій постаті
Зберайже ся стакна невіст, дал ти то дзяд знати.
Она взяла, позберала, до церковці пішла.
Так ся щыро сповідава, в порох ся розышла.
Позберайте тот порошок, бо то не горошок.
Полегонькы до трунонькы, до гробу сховайте.
Они взяли, позберали до гробу сховали.
Як ангелы душу взяли, до неба єй гвели

Chodył dziadok po tym świti trafył do bohacza
Pryjmyjte mja dobry ljude, bo mja tu nić zaszła
Ne pryjmeme ne pryjmeme bo my tia ne zname
Ne je tu de noczuwaty, idy sobi dali
Ide dziadok ne spoczywat trafył do ubohyh
Pryjmyjte mja dobry ljude bo ma tu nić zaszła
Pryjała bym tebe dziadu zo zdorowoj duszy
Ałe ne mam muky soli aż sia serce kruszyt
Ne proszu tia z mukom siljom, mam wszytkoho nadost
I pryjała baba dziada na wełyku radist
Jak sia dziadok prenoczuwał, kraśni ij dziakuwał
Buwaj że mi zdorowaja, ty staknaja newist
Buwaj że mi hotowaja jak ja po tja pryszlju
Pryszły po nju dwa Anheły, w człoweczij postati
Zberajże sia stakna newist dał ci to dziad znaty
Ona wział pozberała do cerkowci piszła
Tak sia szczyro spowidała, w poroch sia rozyszła
Pozberajte tot poroszok, bo to horoszok
Ony wziały pozberaly do hrobu schowaly
Jak Anheły duszu wziały do nieba jej hwely.

Spis tekstu i transliteracja: Danuta Dziubyna, Gładyszów, Małopolskie.

Anna Klimasz, Teodora Smarż, Łemkinie przesiedlone na Dolny Śląsk. „Od wschodu słońca…Tradycje muzyczne na Dolnym Śląsku”, wyd. Fundacja Ważka.

Potriaska / Потряска

Заграйже мi потряску,
бом стратила, червена ружа, дробна фiялка, запаску.
Яку таку зубкану.
Она была, червена ружа, дробна фiялка,од мамы.
Заграйже мi iщы раз,
бом стратила, червена ружа, дробна фiялка, другiй раз.

Zahrajże mi potriasku
Bom stratyła, czerwena róża, drobna fijałka, zapasku
Jaku taku zubkanu
Ona była, czerwena róża, drobna fijałka, od mamy
Zahrajże mi iszczy raz
Bom stratyła, czerwena róża, drobna fijałka, druhyj raz

Spis tekstu i transliteracja: Danuta Dziubyna, Gładyszów, Małopolskie.

Anna Klimasz, Teodora Smarż, Łemkinie przesiedlone na Dolny Śląsk. „Od wschodu słońca…Tradycje muzyczne na Dolnym Śląsku”, wyd. Fundacja Ważka.

Kume nasz, kume nasz / Куме наш, куме наш

Куме наш, куме наш
Куме наш, куме наш,
Што нам даш, што нам даш. х2
Дам вам палюночки, пийте же кумочкы
Гей! Пийте же кумочкы.
За кумовом хыжом выросла береза. х2
Не буду співала, бом іщы терезва,
Гей! Бом іщы терезва.
За кумовом хыжом выросла там вільха. х2
Юж буду сьпівала, бом выпила кілька,
Гей! Бом выпила кілька.
За кумовом хыжом ярец колосатый. х2
Наш кумонько гардый, бо не баюсатый,
Гей! Бо не баюсатый.

Kume nasz, kume nasz
Szto nam dasz, szto nam dasz
Dam wam paliunoczky pyjte że kumoczky
Hej pyjte że kumoczky
Za kumowom chyżom wyrosła bereza
Ne budu śpiwała bom iszczy terezwa
Za kumowom chyżom wyrosła tam wilcha
Już budu śpiwała bom wypyła kilka
Za kumowom chyżom jarec kołosatyj
Nasz kumońko hardyj bo ne bajusatyj

Spis tekstu i transliteracja: Danuta Dziubyna, Gładyszów, Małopolskie.

Marta Koreń, Olga Trochanowska, Łemkinie przesiedlone na Dolny Śląsk. „Od wschodu słońca…Tradycje muzyczne na Dolnym Śląsku”, wyd. Fundacja Ważka.

Oj czepyly Paniu młodu / Ой чепили Паню Млоду

Ой чепили Паню Млоду, чепили.
Ой чепили Паню Млоду, чепили,
штыри горцi палунечкы выпили.
Штыри горцi, штырi горцi i кварту,
зачепили Паню Млоду направду.
Юж идеме з коморечкы,
дайте же нам палюнечкы.
Зробили сме з дiвкы жену,
ведеме ей зачеплену.

Oj czepyly Paniu młodu czepyly
Sztyry horci paljuneczky wypyły
Szty horci sztyry horci i kwartu
Zaczepyly Paniu młodu na prawdu
Już ideme z komoreczky
Dajte że nam paljuneczky
Zrobyły sme z diwky żenu
Wedeme ej zaczeplenu

Spis tekstu i transliteracja: Danuta Dziubyna, Gładyszów, Małopolskie.

Marta Koreń, Olga Trochanowska, Łemkinie przesiedlone na Dolny Śląsk. „Od wschodu słońca…Tradycje muzyczne na Dolnym Śląsku”, wyd. Fundacja Ważka.