Po dużym jeziorze biała gęś pływała
Powiedz mi dziewczyno komuś słowko dała?
Nikomu innemu tylko Janku tobie
jakżeśmy siedzieli w pokoju oboje
W pokoju oboje i nikogo z nami
Ty żeś mnie zaręczał słodkimi słowami.
Ty żeś mnie zaręczał, ja się tego trzymam
Ludzie ci gadają, że majątku nie mam.
Mówił ja ci mówił, zaraz od początku
Żenię się z kochania, ale nie z majątku.
Bo majątek zginie, jak liść na drzewinie
A uczciwa panna na cały świat słynie.